Barokní varhaník navlík si paruku
a pudrem přemázl tvář
Magda a Jan se drží za ruku
a kráčejí před oltář
Hou hou hou zvony bijí
hou hou hou a já v sakristii
hou hou hou tajně schován
hou hou hou zamilován
Tři krásní velbloudi dar krále Hasana
frkají před kostelem svatého Matěje
bílý je pro Magdu hnědý je pro Jana
ten třetí černý vzadu pro mě je
Hou hou hou už jsou svoji
hou hou hou a já v černém chvojí
hou hou hou tajně schován
hou hou hou zamilován
Na staré pramici po řece Moravě
připlouvá kmotr Jura
fidlá na housle klobouk má na hlavě
a všichni křičí hurá hurá
Hou hou hou už jdou spolem
hou hou hou a já za topolem
hou hou hou tajně schován
hou hou hou zamilován
Ech lásko bože lásko zanechala si ně
a to sa nedělá
srdce ti vyryju na futra předsíně
abys nezapomněla
Hou hou hou že byl jsem tady
hou hou hou umřel hlady
hou hou hou tajně schován
hou hou hou zamilován
tvůj zamilován
navždy zamilován
zamilován
WESELNA
Przekład: Renata Putzlacher
Barokowy muzyk w odświętnej peruce
puder nałożył na twarz
Magda i Jan trzymają się za ręce
razem kroczą przed ołtarz
Hej hej hej
dzwony zbiegowisko
a ja za zachrystią
drżę schowany
zakochany
Trzy piękne wielbłądy – dar króla Hassana
przed kościołem świętego Macieja parskają
biały jest dla Magdy a gniady dla Jana
czarnego dla mnie mają
Hej hej hej
już po ślubie
a ja lubczyk skubię
w kąt schowany
zakochany
Na łódce zmurszałej po rzece Morawie
przypłynął kum nasz Jura
rzępoli na skrzypcach kapelusz na głowie
i wszyscy krzyczą: Hurra!
Hej hej hej
idą razem
a ja gdzieś pod ślazem
drżę schowany
zakochany
Miłości moja święta czarną polewkę jem
czemuś mnie nie chciała?
Więc na futrynie drzwi serce ci wyryję
żebyś nie zapomniała
Hej hej hej
że tu się wdarłem
z głodu zmarłem
w kąt schowany
zakochany
twój zakochany
ZAŚLUBIENI
Przekład: Antoni Muracki
Powiało barokiem, grzmią Bachem organy,
kapelmistrz pudruje skroń,
poprawia perukę, a Magda wraz z Janem
przed ołtarz kroczą dłoń w dłoń.
Ho, ho, ho, dzwony dzwonią
ho, ho, ho, a ja za zasłoną
ho, ho, ho, w kąt schowany
ho, ho, ho, zakochany.
Trzy piękne wielbłądy – dar króla Hasana
podeszły pod kościół, parskają przy bramie.
Ten biały dla Magdy, brązowy dla Jana,
ten trzeci z tyłu, czarny – jest dla mnie.
Ho, ho, ho, już są z sobą
ho, ho, ho, a ja z mą żałobą,
ho, ho, ho, mgłą owiany,
ho, ho, ho, zakochany.
Na tratwie drewnianej, co spływa Morawą
przybija stary kum – Jura,
Ma na łbie kapelusz, na skrzypcach rżnie z wprawą,
a wszyscy krzyczą – hura! hura!
Ho, ho, ho, już idą sami
ho, ho, ho, a ja za malwami,
ho, ho, ho, w gąszcz schowany
ho, ho, ho, zakochany.
Ech, miłość, boska miłość, ode mnie odpłynie,
jak echo się oddala.
Serce ci wyżłobię w sieni na futrynie,
żebyś mnie pamiętała.
Ho, ho, ho, w kręgu twego cienia,
ho, ho, ho, mrę z pragnienia,
ho, ho, ho, w mrok schowany,
ho, ho, ho, zakochany, twój zakochany.
ŚLUBNA
Przekład: Tomasz Borkowski
Muzykant w peruce zagrał na organach
sam barok, puder i róż
Magda i Jan swe dłonie trzymają
pod ołtarz podchodzą już
Ho ho ho dzwony biją
ho ho ho a ja stoję z tyłu
ho ho ho w cień schowany
ho ho ho zakochany
Trzy piękne wielbłądy, dar króla Hassana
parskają przed kościołem świętego Macieja
biały jest dla Magdy, gniady jest dla Jana
dla mnie ten czarny, trzeci z kolei
Ho ho ho nowożeńcy
ho ho ho a ja w czarnym wieńcu
ho ho ho w cień schowany
ho ho ho zakochany
Przez rzekę Morawę prom stary przepłynął
na nim rzępoła Jura
kapelusz ma na łbie i skrzypce zarzyna
a wszyscy krzyczą hura, hura
Ho ho ho razem stoją
ho ho ho a ja za topolą
ho ho ho w cień schowany
ho ho ho zakochany
Ech miła, moja miła, tyś mnie porzuciła
a tak się nie robi
w sieni na futrynie serce ci wyryję
niech przypomina tobie
Ho ho ho że byłem tutaj
ho ho ho i padłem trupem
ho ho ho w cień schowany
ho ho ho zakochany
twój zakochany
twój zakochany
zakochany
Z televizního recitálu Svou káru si táhnem dál – záznam části koncertu Jaromíra Nohavici a Kapely z Lucerna Music Baru natočeného 18. 12. 1997.
Zdroj: archiv Jaromíra Nohavici z vysílání ČT
© Jaromír Nohavica 2013