IKARUS  (2007)

Najdete na těchto albech:

A je mi z tebe špatně, je mi z tebe ještě hůře,
nožík zlomil se mi kdesi v manikúře,
obočí si vytrhávám pinzetou,
až budu jako klaun Ferda,
kdo bude chtít mi úder dá
a já na dvoře divadla opiju se s Markétou.

Svobodný jsem jak Ikarus,
z křídel mi kape vosk
a dole bliká Rus,
opodál Evropa
a já jsem pánem svého života,
je sobota
a dole malé tečky jako lidi,
bílí, černí, žlutí, arabi i židi,
ti, co slepí jsou i ti, co vidí,
navzájem se nenávidí.

Je to tak.
Ty dny, kdy psával jsem ti třicet esemesek denně
jsou už pryč, to spíše najdu jehlu v seně
nežli zbytky kuráže nechat se urážet,
studená jsi jak kostka polévkové směsi,
kterou kdosi kdesi za pár korun kupuje si
a pak pomalinku polyká u garáže.

Svobodný jsem jak Ikarus…

V kulisách laciného dramatu se těžko zlobit na tátu,
že kapsy nosil obrácené ven
a bez rozdílu všem říkal: Dobrý den !
Těžko si mámu kreslit modrým progresem,
když noc je výkresem a z dětství si nesem
s Jakubem Arbesem své těžké deprese na chodbě
po plese.

Svobodný jsem jak Ikarus…

IKAR
Tłumaczenie: Jerzy Marek

Niedobrze mi się robi, robi mi się coraz gorzej
kosmetyka dłoni połamanym nożem
brwi nerwowo wyszarpuję pęsetą
w smutnego klauna zmieniam się
i każdy może wyśmiać mnie
a ja w teatrze bardzo chcę znów upić się z Markétą

Jak Ikar jestem wolny, już
ze skrzydeł kapie wosk
na dole miga Ruś
Europa obok tam
a ja nad swoim życiem władzę mam
Jestem sam
na dole kropki ludzi widać w dali
czarni, Arabowie, Żydzi, żółci, biali,
jasnowidze, ślepcy i tak dalej
w nienawiści żyją stale
Ja to znam

Tych dni, gdy ci pisałem trzysta esemesów z rana
koniec, prędzej znajdę igłę w stogu siana
niż odwagi resztki sam odebrać sobie dam
ty coraz bardziej przypominasz zimną colę
którą jakiś koleś kupił za niewielką dolę
żeby łyk po łyku wypić ją gdzieś przy szkole

Jak Ikar jestem wolny, już
ze skrzydeł kapie wosk
na dole miga Ruś
Europa obok tam
a ja nad swoim życiem władzę mam
Jestem sam
na dole kropki ludzi widać w dali
czarni, Arabowie, Żydzi, żółci, biali,
jasnowidze, ślepcy i tak dalej
w nienawiści żyją stale
Ja to znam

Nie można tu na deskach tanich scen do ojca mieć pretensji, że
kieszenie nosi puste, zawsze dla
wszystkich każdego dnia dobre słowo ma.
Trudno malować mamę na niebiesko bo
na zdjęciu czarne tło z dzieciństwa lęków sto
z Arbesem w noc i zło z depresją niosę powolutku
aż na dno

Jak Ikar jestem wolny, już
ze skrzydeł kapie wosk
na dole miga Ruś
Europa obok tam
a ja nad swoim życiem władzę mam
Jestem sam
na dole kropki ludzi widać w dali
czarni, Arabowie, Żydzi, żółci, biali,
jasnowidze, ślepcy i tak dalej
w nienawiści żyją stale
Ja to znam

ÍCARO
Traducción: Tereza Halasová

Y me pones mal, me pones todavía peor,
la navaja se me partió por algún lugar de la manicura,
me quito las cejas con pinzas
hasta que me convierta en payaso Ferda,
quien quiera me dará un golpe
y yo estaré en patio borracho con Markéta.

Soy libre como Ícaro,
de las alas se me cae la cera
y abajo parpadea Rusia,
más allá Europa
y yo soy el dueño de mi vida,
es sábado
y abajo la gente como puntos
blancos, negros, amarillos, árabes, también judíos,
los que son ciegos y los que ven
entre ellos se odian.

Es así.
Los días que escribía treinta SMS diarios
pasaron, encontraré antes la aguja en el pajar
que a los restos del coraje para dejarse ofender,
eres fría como un cubito de avecrem,
que cualquiera se compra por un par de coronas
y después despacio traga junto al garaje.

Soy libre como Ícaro…

En los bastidores del drama barato es difícil enfadarse con papá
por llevar los bolsillos del revés
y sin diferenciar saludar a todos: ¡Buenos días!
Es difícil dibujar a mamá con progreso azul
cuando la noche es un dibujo y de la infancia nos llevamos
con Jakub Arbes nuestras depresiones pesadas de pasillo
después del baile.

Soy libre como Ícaro…

Z koncertu v Domě kultury města Ostravy 21.1.2008 – veřejné natáčení písně pro album Ikarus.

Kamera: Tomáš Linhart
© Jaromír Nohavica, 2012