Kupte si hřebeny
Blíží se všivé časy
Zítřek je oděný
Do šatů trhana
Jdou trávou hyeny
Na svoje hodokvasy
Mám kufry sbaleny
Už časně od rána
Viděl jsem podél cest
Aleje plné hesel
Vztyčenou k nebi pěst
A muže který nese
Vlajku a na ní krev
Lidí již pod ní stáli
A zdálky hučel zpěv
Internacionály
Za město na louku
Přijely kolotoče
Pán v rudém klobouku
Křičí do tlampače
Ve džberu na mouku
Zahlédneš červotoče
V krajině pavouků
Je mouchám do pláče
Viděl jsem podél cest…
Mám oči od černi
A srdce od inkoustu
Proroci mizerní
Už jste žold dostali
Za svitu lucerny
Jdem jako stáda chroustů
Po schůdcích do herny
Abychom prohráli
Viděl jsem podél cest…
5.září 2011
KUPUJCIE GRZEBIENIE
Przekład: Roman Orlowski
Kupujcie grzebienie
Bo idą wszawe czasy
Jutro jest odziane
W szaty kapcana
A w trawie już hieny
Czekają na frykasy
Tobołki związane
Z samego rana
Widziałem to już gdzieś
Ulice pełne haseł
Wciśniętą w niebo pięść,
Mężczyznę, który taszczył
Sztandar a na nim krew
I ludzi niczym mrówki
Z daleka huczał śpiew
Międzynarodówki…
Za miastem na łące
Gdzie karuzelą kręcą
Pan w rudym cylindrze
Coś tam tłumaczy
Gdy w kufrze na mąkę
Szkodniki się zalęgną
W pająków krainie
Muchy zapłaczą
Widziałem to już gdzieś…
Mam oczy zmęczone
Z serca atrament sączy
Fałszywi bajarze
Już opłaceni
W poświacie lampionów
Idziemy jak chrabąszcze
Kasyna pasażem
Na zatracenie
Widziałem to już gdzieś…
KUPUJCIE GRZEBIENIE
Przekład: Jakub Zuckerman
Nadchodzą wszawe czasy
A jutra odziane
są w szaty biedaka.
W zaroślach znów hienie
Dostały się frykasy
rzeczy spakowane
w walizkach od rana.
Widziałem to już gdzieś
Aleje pełne haseł
Wzniesioną w chmury pięść
Faceta, który niesie
sztandar a na nim krew
i tłumy, jakby mrówki
Cholerny szumiał śpiew
Międzynarodówki
Za miasto na błonie
Gdzie kręci karuzela
Pan w rdzawym cylindrze
Z głośników oznajmia
Gdy w puszce na mąkę
Ujrzycie choćby czerwia
To mucha zapłacze,
w krainie pająka
Widziałem to już gdzieś
Aleje pełne haseł
Wzniesioną w chmury pięść
Faceta, który niesie
sztandar a na nim krew
i tłumy, jakby mrówki
Cholerny szumiał śpiew
Międzynarodówki
Znów w oczach się mieni
A w sercu od inkaustu
Prorocy mizerni
Wypłaty dostali
W mdłym świetle latarni
Ciągniemy jak chrabąszcze,
Po schodach kasyna
Znowu utoniemy
Widziałem…
KUPCIE GRZEBIENIE
Przekład: Leszek Berger
Grzebienie kupcie gdyż
zbliża się wszawa zmiana
prze drogą w dół, nie wzwyż
tłuszcza oszukana
Hien już tu idzie klan
drużyna Dżyngiz-Chana
Ja spakowany mam
dobytek od rana
REF.: Widziałem to już gdzieś
te haseł pełne place
wzniesioną w górę pięść
na ciężarówki pace
i sztandar, na nim krew
tłum ludzi i szturmówki
i niósł z daleka śpiew
(tekst) Międzynarodówki
Za miastem pośród pól
już rząd karuzel staje
w megafon pluje żul
wbity w zmięty gajer
Wlazł w mąkę w dzbanie mól
czerwie się lęgną z jajek
Obwieszcza pająk – król
kraj swój muszym rajem
REF.:
Mam w oczach czarny tusz
i w sercu plamę czarną
Nędzni prorocy już
mogą żołd swój zgarnąć
Jak w lampie krąży kurz
w szulerni chmarą karną
rzucamy w pulę dusz
los na kartę marną
REF.:
Koncert – živé provedení alba Tak mě tu máš v klubu Parník v Ostravě 4. března 2013.
Střih a režie záznamu: Tomáš Linhart
© Jaromír Nohavica 2014