Mladičká básnířka
s korálky nad kotníky
bouchala na dvířka
paláce poetiky
s někým se vyspala
někomu nedala
láska jako hobby
pak o tom napsala blues
na čtyři doby
Své srdce skloňovala
podle vzoru Ferlinghetti
ve vzduchu nechávala
viset vždy jen půlku věty
plná tragiky
plná mystiky
plná splínu
pak jí to otiskli v jednom
magazínu
Bývala viděna
v malém baru u Rozhlasu
od sebe kolena
a cizí ruka kolem pasu
trochu se napila
trochu se opila
na účet redaktora
za týden nato byla hvězdou
Mikrofóra
Pod paží nosila
rozepsané rukopisy
ráno se budila
vedle záchodové mísy
životem potřísněná
múzou políbená
plná zázraků
a pak ji vyhodili z gymplu
a hned nato i z baráku
Ve třetím měsíci
dostala chuť na jahody
ale básníci tatíci
nepomýšlej na rozvody
cítila u srdce
jak po ní přešla
železná bota
pak o tom napsala sonet
a ten byl ze života
Jó mladé básnířky
vy mladé básnířky
folkové básnířky
básnířky
MŁODZIUTKA POETKA
Przekład: Renata Putzlacher
Młodziutka poetka
nad kostkami koraliki
pukała do bramy
pałacu poetyki
z kimś się wyspała
kogoś nie chciała
miłość jako hobby
więc napisała o tym blues
w cztery doby
Swe serce odmieniała
według wzoru Ferlinghetti
i wypuszczała z ust
lotne słowa jak confetti
pełna tragiki
pełna mistyki
pełna smutku
redakcjom wysyłała wiersze
aż do skutku
Dość często siadywała
w barze radia za hotelem
lgnęły do niej obce typy
obce ręce na jej ciele
wpierw była miła
potem się upiła
dzięki redaktorom
a po tygodniu była gwiazdą
Mikroforum
Nosiła zawsze w torbie
źródła swoich inspiracji
a rankiem się budziła
na podłodze w ubikacji
wybranka muz
pozorny luz
i wysoki połysk
w końcu ją wyrzucili z domu
i ze szkoły
W trzecim miesiącu ciąży
wciąż marzyła o jagodach
lecz poeci – ojczulkowie
ani myślą o rozwodach
zdeptane serce
przyszłość na szelce
panna do bicia
i wtedy napisała sonet
prawdziwy z życia
POETESSA
tradotta da Atyka
Poetessa giovanissima col braccialetto alla caviglia,
Bussava alla porta del palazzo della poetica
Con qualcuno faceva l‘amore, a qualcuno non la dava
L‘amore come hobby
Così ha scritto su questo un sonetto a quattro tempi
Il suo cuore declinava col modello di Ferlinghetti
Lasciava sempre pendere in aria solo una frase a metà
Piena di tragedia, piena di mistica
Piena di cordoglio
Così lo hanno pubblicato su una riviera
Spesso la vedevano in un piccolo bar vicino alla Radio
Le ginocchia aperte
ed il braccio di un sconosciuto intorno alla vita;
Ha bevuto un pochino, si é inebriata un pochino
Sul conto del redattore
E una settimana dopo é diventata la stella del programma
Sotto il braccio portava i manoscritti non finiti
La mattina si svegliava vicino alla tazza del gabinetto
Baciata dalla musa, macchiata dalla vita
Piena di meraviglie
E dopo la hanno cacciata dal liceo e dalla casa
Si diceva in giro che aveva qualcosa con i poliziotti
Era qualcosa, ha smesso di credere nelle meraviglie
Nel cuore sentiva come se fosse stata schiacciata
da una scarpa di ferro
Così ha scritto su questo un sonetto di vita.
Poi, un lunedí, é venuta ad un concerto alla casa degli studenti
E con voce somessa ha chiesto il testo di Darmodej
Ha preso la piuma, e dopo ha cominciato
a piangere pianissimo
e le sue lacrime cadevano sui pantalon
Z televizního recitálu Studio B natočeného v brněnském studiu ČT v roce 1993.
Zdroj: vysílání ČT
© Jaromír Nohavica, 2012