ZAWSZE JUŻ
tl. Wiesław Marcysiak
Będę cię kochać z wszystkich sił – zawsze już
Będę taki, jaki chcesz bym był – zawsze już
Będę naszego ognia strzegł – zawsze już
Będę do ciebie z chabrami biegł – zawsze już
Będę ciągle mówić „wierz mi“ – zawsze już
Będę smugą światła pod drzwiami – zawsze już
Będę jak tarcza, z całych sił – zawsze już
Będę się bał, będę się bił – zawsze już zawsze już zawsze już zawsze już
Będę wypędzać diabła z nas – zawsze już
Będę za rękę chwytać czas – zawsze już
Będę głową w sufit bić – zawsze już
Będę chciał lepszym być – zawsze już
Będę z twych oczu ścierał żal – zawsze już
Będę twój błazen i twój pan – zawsze już
Będę syty choć, z głodu gnił – zawsze już
Będę o tobie tylko śnił – zawsze już zawsze już zawsze już zawsze już
Będę kreślił w piasku krąg – zawsze już
Będę rat długu spłacać sto – zawsze już
Będę w smoczej jamie stać – zawsze już
Będę z tobą tylko trwać – zawsze już
Będę słońce świtem witać – zawsze już
Będę wierzyć – w myślach czytać – zawsze już
Będę z tobą – będę sam – zawsze już
Będę pytać, czy to mam – zawsze już zawsze już zawsze już zawsze już