PORUBA  (2017)

Najete na těchto albech

Poruba po ránu je plná malých pionýrů

Tady to bylo kde jsem poprvé ji viděl
Tady to bylo kde jsem poprvé se styděl
Tady to bylo kde mě políbila na rty
Tady to bylo kde mi poznačili moje karty

Tady to bylo kde mi prohrabali kapsy saka
Nenašli svině nic a zavolali esenbáka
Tady to bylo kde mě dohnaly mé pochybnosti
Na úsvitu dospělosti

Poruba po ránu je plná malých pionýrů

Tady to bylo kde mě učili azbuku
A dole na nábřeží skřivan sed’ mi na ruku
A dřív než odletěl tak mrkl na mě spiklenecky
Tady to bylo kde jsem přečetl knížky všecky

Tady to bylo kde mi uvázali šátek
A já měl ruce otlačené od mávátek
A žluté lampióny svítily jak bludičky
A vedly do chaloupky kouzelné babičky

Poruba po ránu je plná malých pionýrů

Práškující letadlo
Klesá nad Leninku
Včera mne napadlo
Otevřít černou skřínku

Všechno co najdeš ve své paměti
Je vyzobané zrní ptáků kteří v zimě odletí
A na jaře se vrací na horní dvůr
Sednout si na klepáč a poslechnout si Náhrobní kámen v D dur

Tady to bylo Tady to bylo Tady to bylo

Poruba po ránu je plná malých pionýrů

Tady to bylo kde jsme poprvé šli vedle sebe
Já se tě letmo dotkl a hvězda padla z nebe
A jak tak padala země se chvěla
Tramvaje cinkaly a Poruba se probouzela

Tady to bylo a jinde nemohlo být
Těžko si vybrat místo kde by ses chtěl narodit
Pod jakou vlajkou Komu a proč
Tady to bylo kde se roztočil můj kolotoč

Poruba po ránu je plná malých pionýrů

Tady to bylo Tady to bylo Tady to bylo

Poruba po ránu je plná malých pionýrů

PORUBA
tl. Leszek Berger

W Porubie jest rano pełno harcerzyków w krąg

To było tu, gdzie pierwszy raz widziałem ją
To było tu gdzie pierwszy raz mi oczy zaszły mgłą
To było tu gdzie mnie pocałowała w usta
To było tu, gdzie mnie ograli w chlusta

To właśnie tu zryli mi kieszenie, świnie,
nic nie znaleźli, więc mnie podkablowali glinie.
To właśnie tu nabrałem wątpliwości
u przedświtu dorosłości

W Porubie jest rano pełno harcerzyków w krąg

To było tu, na dole tuż przy rzece
przyleciał skowronek i usiadł mi na ręce
a nim odleciał puścił oko tajemniczo
To właśnie tu mnie uczyli pisać cyrylicą

To właśnie tu wchłaniałem wszystkie książki
tu dali chustę a od flagi aż mnie bolały rączki
Żółte lampiony tu świeciły obok dróżki,
co wiodła wprost do chałupki dobrej wróżki

W Porubie jest rano pełno harcerzyków w krąg

To tu samolot od oprysków
spadł na Trakt Lenina
dziś zajrzę w czarną skrzynkę
żeby powspominać.

To całe ziarno, co zostało w mej pamięci
ten ptak wydziobał, a zimą stąd odleci
Wiosną powróci, zamieszka tam na górze,
a tu zostanie po nim dłużej nagrobny tekst w D-durze.

To było tu To było tu To było tu

W Porubie jest rano pełno harcerzyków w krąg

To właśnie tu szliśmy obok siebie pierwszy raz
dotknąłem ciebie wtedy spadła jedna z gwiazd
gwiazda spadała, ziemia się chwiała,
tramwaje dzwoniły a Poruba już wstawała.

To było tutaj, a nie było indziej gdzieś
Trudny jest wybór, gdzie by się urodzić chcieć
Pod jaką flagą, gdzie, czy środa, czy niedziela
To było tu, tu poszła w ruch ta moja karuzela

W Porubie jest rano pełno harcerzyków w krąg

To było tutaj To było tutaj To było tutaj

W Porubie jest rano pełno harcerzyków w krąg