PŘED DVEŘMI  (1988)

Najete na těchto albech:

Před dveřmi mého bytu noc co noc někdo stává
když přimknu ucho k dveřím slyším jak pokašlává
nahlídnu přes kukátko kdo ruší mi můj pokoj
a ze špehýrky na mě se dívá cizí oko

Veliké cizí oko já nevím komu patří
zamrká na mě ze tmy jako že jsme dva bratři
otevřu prudce dveře – Kdo jste a co mi chcete?
a na chodbě je prázdno jen elektroměr klepe

Noc co noc se to vrací to popokašlávání
a velké cizí oko a veliká tma za ním
a to se špatně skládá a to se špatně žije
být malou nahou rybkou plovoucí akváriem

POD DRZWIAMI
Przekład: Renata Putzlacher

Noc w noc pod mymi drzwiami
ktoś tajemniczy stoi
dobiega jego kaszel
aż do pracowni mojej
przez wizjer więc spoglądam
cóż może mnie zaskoczyć
wtem tajemnicze oko
mi patrzy prosto w oczy

Nieznane duże oko
znacząco na mnie mruga
po prostu bez żenady
choć jest już pewnie druga
otwieram drzwi by spojrzeć
co to za sprytna sztuka
a tu korytarz pusty
i licznik swojsko stuka

Co noc ta sama bajka
a ja w nią święcie wierzę
w ciemności głuchy kaszel
złe oko w wizjonerze
i jak tu żyć zwyczajnie
jak pisać wiersze listy
gdy jesteś nagą rybką
w akwarium przezroczystym

 

PRZED DRZWIAMI
Przekład: Hanka Sierakowska & Leszek Berger

Przed drzwiami mego domu
ktoś noc co noc się kręci.
Co przytknę do drzwi ucho,
to słyszę odkaszlnięcie.

Zaglądam do wizjera,
by sprawdzić, kto mnie naszedł,
i widzę czyjeś oko,
co gapi się w judasza.

To wielkie obce oko
tak patrzy dziwnie jakoś
i mruga na mnie w mroku
jak swojak na swojaka.

Otwieram drzwi, by spytać,
kim jest i czego szuka,
lecz pusty jest korytarz
i tylko licznik stuka.

I każdej nocy wraca
znów to pokasływanie,
i wielkie obce oko,
i wielka ciemność za nim.

A to się kiepsko składa
i żyje się z tym marnie,
gdy jest się rybką nagą
i pływa się w akwarium.