Za dveřmi střevíce
a ve schránce psaní
vůně skořice
otisky dlaní
v mém pokoji
na mém ostrově
Puštěná televize
jablko v šátku
byl tady zas mi zmizel
já mu říkám Pátku
snad se nebojíš
snad se nebojíš
Já jsem Robinson
jsem Robinson jsem Robinson
dnes ráno na úsvitě píšu do notýsku
na ostrově objevil jsem stopy v písku
samota je žlutá pustá pláž
proč mi utíkáš proč mi utíkáš
Pátku
Bojím se přílivu
s večerem do pokoje
zda zůstaneš naživu
i když stopy tvoje
moře tmy odplaví
Pátku
Dávám střevíce do botníku
otvírám psaní
snad v tomhle okamžiku
očekávání
se mi objevíš
Pátku kde jsi
Já jsem Robinson
jsem Robinson jsem Robinson
jedním dechem jedním srdcem jednou lžicí
samota mi zavoněla po skořici
do skály nožem vrývám nemizící stopu tvoji
tak pomoz mi Pátku
Pátku Pátku
ROBINSON
Przekład: Renata Putzlacher
Pusty mój dom
tylko w skrzynce śpią listy
pachnie cynamon
na mojej wyspie
pokój mój tkwi
pośród oceanu
Chcę Wiadomości śledzić
zgubiłem wątek
piętaszek mnie odwiedził
w miniony piątek
przyjdź nie bój się
nie będzie nam źle
Jak Robinson
wszystko notuję ściśle
już od brzasku
znalazłem na mej wyspie
ślady w piasku
ma samotność jest jak plaży szmat
ty zatarłeś ślad
nie odchodź Piętaszku
W pokoju ciemno
ja przypływu się boję
zostaniesz żywy ze mną
chociaż ślady twoje
zmyje jak fala noc
czarna
Otwieram dom i listy
spóźnione wieści
być może o mnie myślisz
i także nie śpisz
przyjdź czekam cię
gdzie jesteś gdzie?
Jak Robinson
jedną myślą jednym tchem
i sercem całym
dni samotne
cynamonem zapachniały
więc z wiarą że pomożesz
żłobię tępym nożem
ślad twój w piasku
ach pomóż Piętaszku
Piętaszku
ROBINSON
Przekład: Andrzej Ozga
Już buty zmienione
A w skrzynce na listy
czuć cynamonem
palców odciski
W tym pokoju
Na wyspie mojej
Włączony telewizor
grać nie przestaje
Czy ktoś tu był przed chwilą?
Był, czy mi się zdaje?
Może się boi
Może się boi
Tak jak Robinson
Jak Robinson, Ja Robinson
Znów rano w notatniku piszę, że o brzasku
na tej wyspie odnalazłem ślad na piasku
Tylko ślad wśród pustki żółtych plaż
Czemu cały czas
unikasz mnie Piętaszku?
Co wieczór przypływu
wyglądam z niepokojem
Czy będziesz wśród żywych
gdy ślad stopy twojej
morski tuman zmyje
z piasku?
Do szafki buty prędko włożę
Sięgnę po kartkę
A w oka mgnieniu może
jakby przypadkiem
nagle się zjawisz
Mój Piętaszku
Tak jak Robinson
Jak Robinson, Ja Robinson
Tutaj żyję
z jedną łyżką, z sercem jednym
Cynamonem pachnie tu mój dzień powszedni
Gdy nożem w skale ryję
odcisk wierny
stopy Twojej
Pomóż mi Piętaszku
Przyjdź Piętaszku
ROBINSON
Übersetzung: Frank Viehweg
Die Schuhe stehn im Flur, der Briefkasten quillt über
Ein Fingerabdruck nur, ein Zimthauch weht herüber
Zimmer, kleines Zelt, Insel, meine Welt
Die Meldungen zur Nacht, empfindliche Antennen
Der sich davongemacht, ich will ihn Freitag nennen
Komm, hab keine Angst, komm, hab keine Angst
Wie Robinson, wie Robinson, wie Robinson
Schreibe ich in mein Notizbuch in den Morgenstunden
Heute hab ich auf der Insel Spurn im Sand gefunden
Einsamkeit liegt wie ein weiter Strand
Du bist fortgerannt, du bist fortgerannt
Freitag
Ich fürchte nur die Flut, wenn sich die Wasser winden
Bleibt dir das Schicksal gut, wenn deine Spuren schwinden
Unterm Wellenschlag, Freitag
Die Schuhe räum ich fort, such in den Briefen Zeichen
Vielleicht beim letzten Wort, ein Zufall ohnegleichen
Kommst du auf mich zu, Freitag, wo bist du
Wie Robinson, wie Robinson, wie Robinson
Lebe ich, ein Herz, ein Atem, eine stete Klage
Und ein Hauch von Zimt liegt auf der Einsamkeit der Tage
Mit dem Messer ritz ich in den Stein
Deine Spuren ein, laß mich nicht allein
Freitag, Freitag, Freitag
Jaromír Nohavica na koncertě v Kladně, 12. 12. 2010.
Kamera:Tomáš Linhart
© Jaromír Nohavica 2013