Kde jsou ty časy
Kdy jsem ti psal
Má milá vrať se
Trápí mě žal
Osm slov pouhých
Stejných jak dnešní
Za šestnáct korun
Telegram spěšný
PRIJED RYCHLE PRUSER STOP
MILUJI TE AZ ZA HROB
STOP
Člověk se cítil
Jak divotvorce
Pošťák to vozil
Na motorce
A za příplatek
Kdo byl bohatý
Ozdobný blanket
S karafiáty
PRIJED RYCHLE PRUSER STOP
MILUJI TE AZ ZA HROB
STOP
Včera jsem zašel
Na poštu naši
Řekli mi telegram neberem
Zrušen byl nevynáší
Ve dveřích stál jsem
A trhal prachy
MILACKU PRIJED
NEZ UMRU STRACHY
PRIJED RYCHLE PRUSER STOP
MILUJI TE AZ ZA HROB
STOP
5.4.2010
TELEGRAM
Przekład: Jerzy Marek
Gdzie się podziały
Dni dawne gdy
Pisałem wracaj
Bo smutno mi
Osiem słów tylko
Takich jak zawsze
Pilny telegram
Za dwa piętnaście
PRZYJEDZ PREDKO BLAMAZ STOP
KOCHAM CIEBIE AZ PO GROB
STOP
Człowiek się wtedy
Czuł jak czarodziej
Listonosz wiózł to
Na motorze
A za dopłatą
Kto był bogaty
Mógł mieć ozdobny
Blankiecik w kwiaty
PRZYJEDZ PREDKO BLAMAZ STOP
KOCHAM CIEBIE AZ PO GROB
STOP
Wczoraj wieczorem
Na pocztę wracam
A tam już nie ma telegramów
Przestały się opłacać
Stałem pod drzwiami
Mnąc forsę w dłoniach
KOCHANIE WROC NIM
ZE STRACHU SKONAM
PRZYJEDZ PREDKO BLAMAZ STOP
KOCHAM CIEBIE AZ PO GROB
STOP
TELEGRAM
Przekład: Roman Orłowski
Ech…gdzie ta chwila
Gdy ci pisałem
Wróć do mnie miła
Ociekam żalem
Słowa te same
Dziś co onegdaj
Za groszy parę
Pilny telegram
„PRZYJEZDZAJ SZYBKO TU. STOP
KOCHAM CIE AZ PO GROB. STOP”
I myślał człowiek
Że jest czarodziejem
Gdy słowa te goniec
Powiózł rowerem
A kto miał kasę
Czuł się bogaty
Wysyłał blankiet
Ozdobny w kwiaty
„PRZYJEZDZAJ SZYBKO TU. STOP
KOCHAM CIE AZ PO GROB. STOP”
Zdębiałem cały
Na poczcie wczoraj
Gdy rzekli mi: telegram?… Kochany
To już historia
Ściskałem w ręce
Parę drobniaków
„PRZYJEDZ CZYM PREDZEJ
BO UMRE ZE STRACHU”
„PRZYJEZDZAJ SZYBKO TU. STOP
KOCHAM CIE AZ PO GROB. STOP”
TELEGRAMM
Übersetzung: Frank Viehweg
Wo sind die Zeiten
Als ich dir schrieb
Bitte, komm wieder
Ich hab dich lieb
Nur ein paar Worte
Ohne Tamtam
Für drei Mark fünfzig
Ein Telegramm
Komm wieder, ich quäl mich + STOP
Krieg dich nie mehr aus’m Kopp +
STOP
War wie ein Wunder
In jener Welt
Postboten fuhren
Dafür bestellt
Für einen Aufpreis
Einfach pauschal
Gab es ein Schmuckblatt
Farbig zumal
Komm wieder, ich quäl mich + STOP
Krieg dich nie mehr aus’m Kopp +
STOP
Heut auf dem Postamt
Hieß es allein
Ein Telegramm, ach
Bringt nichts mehr ein
Ich stand verloren
Geld in der Hand
Liebste, komm wieder
Bin ausgebrannt
Komm wieder, ich quäl mich + STOP
Krieg dich nie mehr aus’m Kopp +
STOP
Koncert – živé provedení alba Tak mě tu máš v klubu Parník v Ostravě 4. března 2013. Host: Robert Kuśmierski – klavír.
Střih a režie záznamu: Tomáš Linhart
© Jaromír Nohavica 2014